Świeże owoce w środku, pachnące majowym wiatrem.
Truskawki .... które dziecko nie lubi pierogów "tluskawkowych".... w naszym przedszolu są prawdziwi ich zjadacze. Pani Marysia intendentka, zamawia dwa razy więcej niż na zwykły obiad, ponieważ zawsze wtedy dziciaki proszą o dokładki, a Piotruś nawet o dwie i trzy....czy to nie jest idealna rekomendacja.....Uwielbiamy naszych milusińskich pożeraczy "tluskakowych pierożków".
Dołączycie do ich grona? Zapraszamy.