Nasze knedelki nie są takie zwykłe.
Delikatnie mięciutka otoczka z ciasta ziemniaczanego kryje w środku skarb śliwkowy z wypełnieniem po pestce w postaci musu waniliowo cynamonowego.
Moje szkraby, te małe i te troszkę większe uwielbiają je jeść podsmażone na prawdziwym masełku ze zrumieniną bułką tartą z cukrem. Oluś mówi na nie "mniamuśne mamusia....".
Dla nieco starszych zjadaczy: korona na knedelku w postaci sosu z rozgrzanego masła, miodu, szczypty cynamonu i paru kropel rumu... mniamuśne ?
Polecamy